Barbara Rosiek
"Nigdy nie pisz książki, kiedy wystarczy strona, ani rozdziału, gdy starcza słowo"
Georg Christoph Lichtenberg
24 stycznia 2011
Tak już ma być...
Tak już ma być zawsze: poranek, gdy nie chce się wstać, zmierzch, kiedy nie chce się jeszcze umierać, wieczór pełen obaw, niekończąca się nocna udręka. Już płakać nie potrafię, chyba nie potrafię...
10 stycznia 2011
Pralnia sumień
Bo te wszystkie Owsiki to festiwal hipokryzji: patrzcie, jaki jestem bezinteresowny, pomagam małym dzieciom, pochwalcie mnie! Celebryci gnają tabunami, żeby tylko jebnąć na aukcję jakieś chujstwa, co i tak dostali pod choinkę i im się nie spodobały. No i nie tylko celebryci, rękodzielnicy czy rysownicy na jakich się natykam - też. Takie masowe czyszczenie sumienia, jak w XVII wieku ustawianie płacenia odpowiedniej kasy odpowiednim przybytkom (kościołowi, krawcowi, etc.) liczyło się za pielgrzymkę [...]
A
04 stycznia 2011
Film
Każdy kto zmienia swoje życie pod wpływem jakiegoś filmu musi być słabą jednostką bez własnego zdania. Jaką to trzeba być ofiarą żeby do filmu dorabiać jakieś teorie o zmuszaniu do refleksji i głębokim przekazie? Przecież film to element rozrywki i chuj mnie strzela jak słyszę, że "Piła" to szmira bo same flaki i krew. Nie skurwysynu, że Incepcja zmusiła cię do refleksji wcale nie oznacza, że jesteś lepszy. Jesteś pojebany bo normalnego człowieka nie trzeba zmuszać do przemyśleń, normalny człowiek robi to na co dzień, a nie po obejrzeniu filmu.
Anonimowy
Subskrybuj:
Posty (Atom)