28 czerwca 2007

Szatan sprzedaje używane rzeczy

Chcąc dostosować się do nowych czasów, Szatan zdecydował pozbyć się całego zapasu pokus. Umieścił ogłoszenie w gazecie i przyjmował klientów przez cały dzień w swojej pracowni.
Był to fantastyczny towar: kamienie, o które potykali się cnotliwi, lustra powiększające poczucie wartości i okulary, które umniejszały wartość innych. Niektóre towary, które wisiały na ścianie, przyciągały dużą uwagę: sztylet z falistym ostrzem, do wbicia komuś w plecy i magnetofon rejestrujący tylko bluźnierstwa i kłamstwa.
- Nie martwcie się o cenę! - powiedział Szatan do potencjalnych klientów.- Weźcie towar do domu dzisiaj, a zapłacicie kiedy będziecie mogli!
Jeden z odwiedzających zauważył, dwa narzędzia, leżące w rogu, wyglądające na przechodzone. Były jednak bardzo drogie. Z ciekawości, chciał poznać powód takiej oczywistej sprzeczności.
- Są warte tych pieniędzy, bo używałem ich najczęściej z wszystkich - odparł Szatan, śmiejąc się. - Gdyby zwracały więcej uwagi, ludzie wiedzieliby jak się przed nimi chronić. Niemniej jednak, są warte ceny, którą za nie żądam: pierwsze to zwątpienie, drugie to kompleks niższości. Wszystkie inne pokusy mogą czasem zawieźć, ale te dwie zawsze działają.

Brak komentarzy: