05 maja 2007

Wartość....

Pewien wykładowca zaczynał seminaria wyciągając 20 dolarowy banknot i pytając:
- Kto chce ten 20 dolarowy banknot?
Kilka rąk znalazło się w górze, lecz wykładowca powiedział:
- Zanim go przekażę, jest coś, co muszę zrobić.
Po czym pogniótł go gwałtownie i spytał ponownie:
- Kto nadal chce ten banknot?
Ręce pozostawały w górze.
- A co, jeśli zrobię to?
Cisnął nim o ścianę, pozwalając mu upaść na podłogę, kopnął go, zdeptał, po czym ponownie podniósł brudny i wygnieciony banknot.
Powtórzył pytanie, lecz ręce nadal były podniesione.
- Nigdy nie wolno wam zapomnieć tej sceny - powiedział wykładowca. - Bez względu na to, co robię z tymi pieniędzmi, nie przestają one być 20 dolarami. Wiele razy w naszym życiu jesteśmy przygniatani, deptani, kopani, maltretowani i obrażani - mimo to nadal jesteśmy warci tyle samo.

Brak komentarzy: